Wczesna jesień, las, grzyby, kulinarnie to moja ukochana pora roku. Bardzo lubię wiosnę, nowalijki, świeże owoce ale jesienne promienie słońca, dynie, winogron i grzyby to jest to!
Niedzielny spacer do lasu był tak wspaniały, że nawet nie szukając grzybów znaleźliśmy je na sosik;)
Składniki na 3 porcje:
200-300 gram mięsa gulaszowego
świeże grzybki, u mnie akurat podgrzybki
200 ml śmietanki
natka pietruszki
liść laurowy, ziele angielskie, sól, pieprz
2 łyżki oleju
2-3 szklanki wody do duszenia mięsa
Przygotowanie:
Umyte i osuszone mięso kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju do zarumienienia mniej
więcej z każdej strony. Pod koniec smażenia dorzucamy cebulkę pokrojoną w kosteczkę.
Zalewamy wodą. Dusimy pod przykryciem, około 20 minut.
Dodajemy umyte, obrane i pokrojone grzyby oraz liścia laurowego i ziele angielskie.
Ponowie dusimy do miękkości i grzybów, i mięsa. Doprawiamy solą i pieprzem.
Zalewamy mięso śmietanką i podgrzewamy tak długo aż sos zgęstnieje do pożądanej konsystencji. Doprawiamy ponownie solą i pieprzem jeśli zachodzi potrzeba,
dodajemy natkę pietruszki.
Ja zaserwowałam mojej rodzince sos z makaronem spaghetti od Lubelli;)
ehh..no i zgłodniałam...
OdpowiedzUsuńCzęstuj się!
UsuńFajajnie masz, że przy okazji niedzielnego spacerku grzybków nazbierasz :) Ja mogę sobie tylko w mojej okolicy o nich pomarzyć... Bardzo apetyczny gulasz i z chęcią bym taki zjadła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana! Mieszkam tak naprawdę w mieście ale teściów mam na obrzeżach miasta kilka km dalej i tak takie piękne grzybki rosną;)
Usuń