Szybkie i banalnie proste ciasteczka, które znikają w mgnieniu oka. Pachnące, kruche z kawałkami rozpływającej się czekolady.
100 g masła
120 g masła orzechowego
120 g cukru trzcinowego
1 jajko
170 g mąki
2/3 łyżeczki sody oczyszczonej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli morskiej
Przygotowanie:
W jednej misce ucieramy masło, masło orzechowe i cukier trzcinowy na puszystą, jasną masę. Dodajemy jajko i ucieramy jeszcze kilka minut.
W drugiej misce mieszamy natomiast suche składniki mąkę, sodę, proszek do pieczenia i sól. Wymieszane składniki suche dodajemy do masy maślanej. Mieszamy drewnianą lub silikonową łyżką.
Masę wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia ok 2 łyżki na porcję. Formujemy w ręku kulę, spłaszczamy układamy w odstępach lub formujemy bezpośrednio na blaszce półkule. Układamy na ciastkach czekoladowe kropelki i lekko wciskamy w ciastka.
Pieczemy 12 minut w 175 stopniach. Po upieczeniu są jeszcze dość miękkie, stygnąc twardnieją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz