16 grudnia

Śledzie pod różową pierzynką, czyli konfitura żurawinowa i śmietana w roli głównej

Za 8 dni Święta Bożego Narodzenia, ale ten czas szybko zleciał...Jak pewnie zauważyliście 
od początku grudnia pojawiają się u mnie systematycznie świąteczne propozycje, teraz przyszedł czas na śledzie. W przygotowaniu tego przepisu wspomogła mnie firma SEKO
dzięki której w moje ręce trafiła wspaniała paka śledzi na Święta. Tym razem akcja nosi nazwę JEDNA Z DWUNASTU a więc jedna z 12 propozycji na stole wigilijnym pojawią się śledzie pod różową pierzynką.

Składniki:
beczka śledzi z olejem wiejskim 550 gram
400 gram kwaśnej śmietany
słoiczek konfitury żurawinowej, użyłam domowej (klik)
świeża czerwona cebulka
mała łyżeczka chrzanu




Przygotowanie:
Śledzie dokładnie odsączamy z zalewy, czyli oleju. Słoiczek konfitury mieszamy z kubkiem kwaśnej śmietany, doprawiamy solą jeśli potrzeba, pierzem i małą łyżeczką chrzanu.
Czerwoną cebulkę siekamy w bardzo drobną kosteczkę. 
Śledzie układamy na półmisku/ salaterce/ pucharku, posypujemy czerwoną cebulką oraz polewamy obficie różową pierzynką. Wierzch ozdabiamy kleksami konfitury żurawinowej.




#jednazdwunastu

8 komentarzy:

  1. Śledzie z żurawiną są pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka mroźna, śnieżnobiała sałatka :) tak mi się jakoś skojarzyło z zimą, zaspami i mroźnym dniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za dodatkiem śmietany w śledziach, ale nie pogardziłabym wersją z samą żurawiną ;) Wyglądają smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepyszna propozycja! Uwielbiam śledzie, chyba się powtarzam ale to prawda, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie podane, aż chce się jeść! A połączenie smakowe bardzo ciekawe, tak śledzi jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają świetnie, nie jestem wielką fanką nie jestem na takiego dałabym się namówić ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Życie zaczyna się w kuchni , Blogger