Ta sałatka to świetny sposób na wykorzystanie niedojrzałych pomidorów. Ja sama uwielbiam taką sałatkę i pamiętam ją bardzo dobrze z dzieciństwa, kiedy mama i babcia od lata do wczesnej jesieni miały pół letniej kuchni zastawionej zbiorami, między innymi pomidorami zielonymi. Pierwsze zielone pomidory to takie którym krzaki połamały się od wiatru lub obfitości owoców, czasami jeszcze dzika zwierzyna im pomagała, a druga tura zielonych pomidorów to wczesna jesień, gdy już słońce nie takie i nie było szans na dojrzewanie.
Taką sałatkę możemy wykorzystać jako tzw."sałatkę"do obiadu, na kanapkę lub jako jeden z wielu składników sałatek imprezowych ;)
Zapraszam po przepis!
Taką sałatkę możemy wykorzystać jako tzw."sałatkę"do obiadu, na kanapkę lub jako jeden z wielu składników sałatek imprezowych ;)
Zapraszam po przepis!