Ta sałatka to świetny sposób na wykorzystanie niedojrzałych pomidorów. Ja sama uwielbiam taką sałatkę i pamiętam ją bardzo dobrze z dzieciństwa, kiedy mama i babcia od lata do wczesnej jesieni miały pół letniej kuchni zastawionej zbiorami, między innymi pomidorami zielonymi. Pierwsze zielone pomidory to takie którym krzaki połamały się od wiatru lub obfitości owoców, czasami jeszcze dzika zwierzyna im pomagała, a druga tura zielonych pomidorów to wczesna jesień, gdy już słońce nie takie i nie było szans na dojrzewanie.
Taką sałatkę możemy wykorzystać jako tzw."sałatkę"do obiadu, na kanapkę lub jako jeden z wielu składników sałatek imprezowych ;)
Zapraszam po przepis!
Taką sałatkę możemy wykorzystać jako tzw."sałatkę"do obiadu, na kanapkę lub jako jeden z wielu składników sałatek imprezowych ;)
Zapraszam po przepis!
2,5 kg pomidorów zielonych
4 szt cebule
3 szt papryka
3 ząbki czosnku
zalewa:
1 litr wody
1 szklanka octu 10 %
6 płaskich łyżki soli
14 łyżek cukru
liście laurowe 1 na słoik
ziele angielskie 2 na słoik
pieprz ziarnisty 3 na słoik
5 łyżeczek gorczycy
Przygotowanie:
Pomidory, paprykę myjemy i kroimy w plastry. Cebulę i czosnek obieramy z łupin
również kroimy w plasterki. Pokrojone warzywa mieszamy w misce.
Składniki zalewy mieszamy i gotujemy. Gorącą zalewą zalewamy warzywa i odstawiamy
na 2 godziny.
Po 2h sałatkę nakładamy do wcześniej przygotowanych słoików, zalewamy zalewą.
Patyczkiem od szaszłyka uwalniamy pęcherzyki powietrza, dolewamy zalewy do pełna, zakręcamy.
Pasteryzujemy 10-15 min.
Pani Angeliko dziękuję za ten przepis, smak z dzieciństwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper,bardzo się cieszę że udało mi się przywołać tak miłe wspomnienia 😘
Usuń