Ekspresowe śniadania to ja lubię, bo o ile nad obiadem mogę się rozwodzić godzinę tak nad śniadaniem najchętniej 5 minut. I w przypadku moich dzieci taki jest ten omlet.
Ubicie piany z białka, a później wymieszanie z pozostałymi składnikami nie zajmie nam więcej niż 2-3 minutki, zostaje smażenie i cukier puder na wierzch gdyż tak najbardziej lubią jeść moje szkraby.