Kolejny weekend i kolejna akcja "Ciasta na niedzielę". Od świąt nie piekłam nic z dziewczynami, ale w tym tygodniu pomysł Doroty był bardzo zachęcający, wymyśliła drożdżowe wyplatanie ;-) więc ja wyplotłam chałkę ;-)
- 500 g mąki pszennej
- 2 jajka
- 25 g świeżych drożdży
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 1 szklanka mleka- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 90 g masła
- jajko do smarowania
- marmolada wieloowocowa firmy Jamar
Przygotowanie:
Drożdże wkładamy do miseczki, rozcieramy je z 1 łyżką cukru, następnie dodajemy 2 łyżki mąki i 3 łyżki letniego mleka, ucieramy na gładką papkę i odstawiamy pod przykryciem na 15 minut.
Szklankę mleka podgrzewamy do temperatury 36 stopni, dodajemy do niego masło, rozpuszczamy i studzimy.
Jajka ucieramy z resztą cukru na puszystą masę, dodajemy mleko z masłem, wyrośnięty zaczyn. mieszamy. A na koniec dodajemy przesianą mąkę i sól. Mieszamy ponownie do połączenia się składników, ale nie wyrabiamy.
- szczypta soli
- 1 łyżka kakao
- jajko do smarowania
- marmolada wieloowocowa firmy Jamar
Przygotowanie:
Drożdże wkładamy do miseczki, rozcieramy je z 1 łyżką cukru, następnie dodajemy 2 łyżki mąki i 3 łyżki letniego mleka, ucieramy na gładką papkę i odstawiamy pod przykryciem na 15 minut.
Szklankę mleka podgrzewamy do temperatury 36 stopni, dodajemy do niego masło, rozpuszczamy i studzimy.
Jajka ucieramy z resztą cukru na puszystą masę, dodajemy mleko z masłem, wyrośnięty zaczyn. mieszamy. A na koniec dodajemy przesianą mąkę i sól. Mieszamy ponownie do połączenia się składników, ale nie wyrabiamy.
Dzielimy ciasto na 3 części. Do 1 miski z ciastem dodajemy kakao, wyrabiamy jednolite ciasto podsypując mąką i pozostawiamy do wyrośnięcia około 1 godzinę.
Druga i trzecia część ciasta zostaje klasyczna bez dodatków ale oczywiście można dodać co sobie życzymy, np.mak.
Następnie jedną zwykłą część i kakaową rozpłaszczamy na prostokąt, nakładamy marmoladę zlepiamy brzegi wzdłuż i robimy z każdej części wałek. Z wałków zaplatamy warkocz i układamy go na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ciasto ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Po wyrośnięciu smarujemy ciasto roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w piekarniku (u mnie gazowy) nagrzanym do 180 C 20 - 25 minut do zrumienienia się wierzchu.
Druga i trzecia część ciasta zostaje klasyczna bez dodatków ale oczywiście można dodać co sobie życzymy, np.mak.
Następnie jedną zwykłą część i kakaową rozpłaszczamy na prostokąt, nakładamy marmoladę zlepiamy brzegi wzdłuż i robimy z każdej części wałek. Z wałków zaplatamy warkocz i układamy go na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ciasto ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Po wyrośnięciu smarujemy ciasto roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w piekarniku (u mnie gazowy) nagrzanym do 180 C 20 - 25 minut do zrumienienia się wierzchu.
W tym tygodniu swoje wypieki wyplatały: Dorota z Moje Małe Czarownie, Joanna z Sama słodycz u Asi, Bożena z Moje domowe kucharzenie, Joanna z Różowa kuchnia, Dorota z Esmeralda ze smakiem
Pyszna taka chałeczka do kubka kakao:)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci się upiekła :-) Dzięki za wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała :) dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie. Dziękuje za wspólne pieczenie .
OdpowiedzUsuńChałki zawsze należały do moich ulubionych. Dziękuję za wspólne pieczenie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna chałeczka..dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuń