Marchewka w zalewie

I przedstawiam kolejną propozycję do słoików aby zatrzymać  zapas marchewki w innym wydaniu niż mrożona czy duszona. Marchewka w zalewie. Będę monotematyczna ale przepis również mam od mojej siostry współtwórczyni nowo powstałego bloga "Przepis podany na talerzu".

Marchewka gotowania w słodkiej zalewie. Taka na już jako dodatek do obiadu, możemy ją poddusić na maśle, kiedy nie mamy czasu na przygotowanie od podstaw.  Świetnie też będzie się komponowała w sałatce jarzynowej na świątecznym stole;)

Składniki: 

2,5 kg marchewki

3 czubate łyżki cukru 

1 płaska łyżka soli 

1 łyżeczka octu 10 %

4 szklanki wody 

Przygotowanie:

Marchew myjemy, obieramy ze skóry. Kroimy w pół centymetrową kostkę. Wkładamy do garnka, dodajemy pozostałe składniki cukier, sól, ocet, wodę. Zakrywamy pokrywką i gotujemy na wolnym ogniu około 25 minut. Po tym czasie wyłączamy i jeszcze gorące przekładamy do słoików, razem z zalewą. Zakręcamy i odstawiamy do góry dnem, do wystygnięcia i zawekowania.

Z podanego przepisu wychodzi około 5 słoików 0,5 l takich jak po pasztecie;)))