Dzisiaj zapraszam na drugą propozycje śniadania, które z okazji tego szczególnego dnia możemy zaserwować ukochanej osobie do łóżka.
Obie propozycje można znaleźć w specjalnym numerze magazynu Aromat.
Obie propozycje można znaleźć w specjalnym numerze magazynu Aromat.
oliwa do smażenia placków
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1 ziemniak
1 średni burak
1 marchewka
2 jajka
2 łyżki mąki pszennej
pęczek natki pietruszki
sól
pieprz
na sos chorizo:
100 gram chorizo
łyżka koncentratu pomidorowego
bulion lub woda do sosu aby stał się lekko płynny
suszone pomidory w zalewie lub przyprawa suszone pomidory
sól
pieprz
dodatkowo:
2-4 jajka
woda
ocet
sól
Przygotowanie:
Ziemniaka, buraka oraz marchewkę ścieramy na tarce o dużych
oczkach, wcześniej obierając ze skóry. Przekładamy starte warzywa do miski,
dodajemy posiekaną cebulę i czosnek. Następnie dodajemy jajka, mąkę, doprawiamy
solą, pieprzem i dużym pęczkiem natki pietruszki. Mieszamy dokładnie masę
warzywną.
Na patelni rozgrzewamy oliwę i nakładamy po jednej łyżce
warzyw, lekko spłaszczając placuszki. Tak jak placki ziemniaczane. Smażymy na
złoty kolor z obu stron. Gotowe placuszki odsączamy na ręczniku papierowym.
Cienko pokrojone plasterki chorizo siekamy na drobniejsze
kawałki, podsmażamy na patelni, dodając koncentrat pomidorowy, suszone pomidory
lub przyprawę. Po kilku chwilach smażenia podlewamy wodą lub bulionem u mnie
wystarczyło ok 50 ml. Tak by stał się bardziej płynny. Doprawiamy solą i
pieprzem, odstawiamy na bok.
Na drugiej patelni smażymy 4 plasterki kiełbasy na chipsy.
W rondelku gotujemy wodę około 1 litra. Dodajemy sól i ocet
2 łyżki.
Świeże jajka, bo świeżość jest najważniejsza wbijamy do
miseczki, każde osobno. W momencie zagotowania wody, mieszamy ją łyżką w celu
wytworzenia tzw. wiru. W ten wir właśnie wlewamy ostrożnie nasze jajko. Jajko
gotujemy 2-3 minuty. Każde jajko gotujemy osobno.
wspaniały pomysł :) zapowiadają się pysznie
OdpowiedzUsuńnie pogniewam się jak zaprosisz mnie na taki obiad ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł! Proszę mnie ująć również w zaproszeniu ;-)
OdpowiedzUsuńZostawcie coś dla mnie
OdpowiedzUsuńBardzo wykwintne danie.
OdpowiedzUsuńI ja się wpraszam!
Prosto i elegancko. :) Dla mnie też poproszę taki zestaw. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy to lejące żółtko :D
OdpowiedzUsuń