Dzisiejsza propozycja to danie z serii jedno garnkowych. Zapytałabym kto takie lubi, ale nie wiem czy jest choć jedna osoba, która nie lubi ;) Pikantna, sycąca zupa idealna na chłodniejsze wieczory, lub ciężkie dni gdzie nie mamy już ochoty na nic jak tylko zjeść coś dobrego i szybkiego.
400 gram mielonego mięsa wołowego, ja korzystam z takiego przygotowanego na tatar
1 puszka pokrojonych pomidorów
1 puszka kukurydzy
1 puszka czerwonej fasoli
1 duża cebula, najlepiej czerwona
700 ml passaty pomidorowej
1 łyżka słodkiej papryki
sos chili z domowej spiżarni
sól, pieprz, świeża natka pietruszki
3 łyżki oliwy lub oleju do podsmażenia cebuli i mięsa
woda lub bulion ilość zależy od waszych upodobań czy zupa ma być rzadka czy na gęsto
Przygotowanie:
Mięso podsmażamy na patelni, siekając je drewnianą łyżką na mniejsze kawałki. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oleju lub oliwie razem z mięsem ale wrzucając kilka minut później. Przekładamy do głębokiego garnka, ja od razu zaczynam wszystko smażyć w głębokiej patelni.
Po podsmażeniu mięsa z cebulą dodajemy bez odcedzania kukurydzę, fasolę i pomidory, następnie przyprawiamy słodka i ostrą papryką. Całość zalewamy chili i passatą pomidorową. Jeśli chcemy rzadszą zupę, dodajemy bulionu. Doprawiamy solą, pieprzem i natką pietruszki.
Gotujemy około 30 minut i obiad mamy gotowy.
takie zupy to zawsze strzał w 10! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy takie jednogarnkowe dania! :)
OdpowiedzUsuńDania jednogarnkowe uwielbiam. Bardzo apetycznie to wygląda :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGenialna zupa . Dania jednogarnkowe sposób na niemarnowanie czasu .Apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńidealna, z mojej strony dorzuciłabym tylko ostrą papryczkę :)
OdpowiedzUsuńGrzechem byłoby nie spróbować❤❤❤
OdpowiedzUsuńSycąca i konkretna.
OdpowiedzUsuńI bardzo kolorowa!
Bardzo fajny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda, chociaż chyba spróbowałabym zrobic w wersji wege :)
OdpowiedzUsuńSzybko i smacznie! Spróbuj zrobić też w wersji wege, pewnie będzie wielu chętnych :)
OdpowiedzUsuńZupa jest dobra na wszystko! :-) czesto gości w moim domu :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie tylko na chłodniejsze dni. W Meksyku chłodno nie jest a oni jedzą takie syte dania z fasola i mięsem. :)
OdpowiedzUsuńDawno już nie robiłam takiego dania, a lubię i to bardzo! :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, a pewnie smakuje jeszcze lepiej! Muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :D bardzo lubię takie smaki. Musze koniecznie wypróbować przepis ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń