Chłodnik z botwiny podawany klasycznie - z jajkiem, posiekanym koperkiem oraz świeżym ogórkiem. Lekki i orzeźwiający. W sam raz na letnią, wysoką temperaturę. Nic tak nie gasi pragnienia, a jednocześnie zaspokaja głodu, jak chłodnik!
pęczek botwinki
200 ml wody
pęczek rzodkiewki
500 g kefiru lub zsiadłego mleka
300 g śmietany 18%
4 łyżki koperku drobno posiekanego
4 ogórki gruntowe
4 jajka ugotowane na twardo
2 ząbki czosnku
sól
czarny pieprz
1 łyżka octu
Przygotowanie:
Botwinę i buraczki myjemy i kroimy w drobną kostkę. Buraczki zalewamy 200 ml wody i gotujemy 10 minut. Po tym czasie dorzucamy botwinę, gotujemy razem 5 minut. Studzimy.
W kolejnym etapie dodajemy kefir oraz śmietanę. Ogórka obieramy ze skóry, a rzodkiewkę dokładnie myjemy i ścieramy na tarce o grubych oczkach, czosnek natomiast obieramy i przeciskamy przez praskę. Dodajemy również drobno posiekany koperek. Mieszamy dokładnie botwinę z kefirem,śmietaną, rzodkiewką, ogórkiem, koperkiem i czosnkiem. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem i octem. Chłodnik podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo, schłodzony, najlepiej prosto z lodówki.
Wygląda super! Pewnie jak wróci lato, to też sobie zrobię :)) W zeszłym roku jadłam taką pyszność w milutkiej restauracji po drodze na Jelenią Górę, wspomnienie wróciło ;)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń