Składniki:
- 1 ciasto francuskie
- 2 jabłka
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- konfitura u mnie żurawinowa
- cukier puder
Wykonanie:
Jabłka myjemy ale nie obieramy z skórki. Należy przekroić na pół, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w cieniutkie plasterki. Wodę gotujemy z sokiem z cytryny, zdejmujemy z ognia wkładamy pokrojone jabłka. Pozostawiamy pod przykryciem w zależności od twardości na 3-5 minut żeby jabłka zmiękły. Przelewamy na sitko i pozostawiamy do odsączenia i ostudzenia.
Ciasto francuskie rozwijamy i wzdłuż krótszego boku kroimy na 6 cm paski. Połowę każdego paska na całej długości cieniutko smarujemy konfiturą. Zimne plasterki jabłek układamy na posmarowanej części ciasta, przykrywamy drugą nieposmarowaną częścią. Zwijamy w rulon. Nie dociskamy zbyt mocno, żeby jabłka się nie wysunęły z ciasta. Zwinięte róże wkładamy do formy na muffinki. Przykrywamy folią aluminiową. Wkładamy do piekarnika nagrzanego góra-dół na 200 stopni i piec 25-30 minut. Zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze około 8-10 minut żeby się zrumieniły. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.
Przepiękne! Też próbowałam je ostatnio zrobić, ale mi nie wyszły :/
OdpowiedzUsuńdziękuje ;-) Roztrzepana Babeczka a dlaczego ci nie wyszły?
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;-)
Usuń