Od początku marca trwa seria Wielkanocnych przepisów, ale ale żeby nie zrobiło się zbyt monotematycznie jako przerywniki będą pojawiać się również inne przekąski i dania.
Chociaż prawda jest taka że z tych placuszków również może powstać bardziej wykwintne danie niż zaserwowane z sosem koperkowym. Możemy dołożyć do nich na wierzch wędzonego łososia a placuszki usmażyć w takie mini porcyjki na jeden kęs i mamy świetną propozycję przekąski typu finger foods.
Składniki na 10-12 sztuk:
1 brokuł, świeży nieugotowany,w całości ważył 500 gram
1 jajko
3 łyżki mąki ryżowej
sól, pieprz
natka pietruszki
3 łyżki oleju lub oliwy
Przygotowanie:
Brokuła gotujemy do miękkości, studzimy i ugniatamy widelcem, dodajemy pozostałe składniki i mieszamy energicznie widelcem lub rózgą.
Placuszki smażymy bez tłuszczu na rumiano, na rozgrzanej teflonowej patelni.
Tłuszcz który daliśmy do ciasta powoduje że placuszki nie będą się przyklejały do patelni. Czas smażenia jest nie określony, 1-2 minuty w zależności od stopnia rozgrzania patelni.
Pyszne placki!
OdpowiedzUsuńZjadłabym z wielką przyjemnością.
super pomysł jestem na diecie na pewno zrobię :
OdpowiedzUsuńMniam :) już wiem co będzie w weekend !
OdpowiedzUsuńMmmm! Mam zatem plan na niedzielne śniadanie! :-) przepis zapisuję :-)
OdpowiedzUsuńidealna propozycja na danie do zabrania ze sobą :)
OdpowiedzUsuńpyszności!
Brokuł należy do moich ulubionych zielonych warzyw, więc z chęcią kiedyś spróbuję placuszków z jego dodatkiem :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Zapisuję, bo kocham brokuły i to moje ulubione warzywa :)
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Ciekawa wersja placków. Wypróbuję z przyjemnością. Dla mnie sos czosnkowo-kopwrkowy to idealny dodatek do placków na słono 😃
OdpowiedzUsuńPlacuszki zawsze się sprawdzają, brokułowych jeszcze nie robiłam.
OdpowiedzUsuńCo tam za pyszny sosik do tych placuszków widzę na zdjęciu?
OdpowiedzUsuńPyszne placuszki :) uwielbiam takie :D
OdpowiedzUsuńPrzepyszne szaleństwo z brokułem :D
OdpowiedzUsuńA mam właśnie samotnego brokuła zachomikowanego w czeluściach lodówki, to zrobię :) Pysznie się prezentują, akurat pod moje gusta :)
OdpowiedzUsuń