Składniki:
- 3 ugotowane jajka
- 1/2 małego ząbka czosnku
- kilka liści botwiny
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- sól i świeżo zmielony czarny pieprz
- 1 łyżeczka oliwy extra vergine
- zielone listki pietruszki
- 2 łyżeczki majonezu
Przygotowanie:
Jajka gotujemy na twardo, ostudzimy. Botwinkę blanszujemy 2-3 minuty, następnie zalewamy zimną wodą, odsączamy na sicie i drobno siekamy. Przekładamy do naczynia, następnie jajka ścieramy na tarce o grubych oczkach, dodajemy czosnek przetarty przez praskę, sok z cytryny, oliwę, posiekaną natkę pietruszki oraz majonez. Wszystko mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
Pyszną pastę razem ze mną robiły: Dorota z Moje Małe Czarowanie, Szóste Niebo, Bożena z Moje Domowe Kuchrzenie, Grażyna z Kolorowy Talerz.
Fajna wersja tradycyjnej pasty :)
OdpowiedzUsuńPyszna i wiosenna pasta, dziękuje za wspólne wirtualne sniadanie :-)
OdpowiedzUsuńZ własnoręcznie wyhodowaną, młodziutką botwinką ta pasta musiała być pyszna :) Dzięki za wspólne śniadaniowanie! :D
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam z botwinką, postawiłam tym razem na szparagi. Wersja botwinkowa brzmi bardzo obiecująco, przy okazji spróbuję. Póki co dzięki za wspólna zabawę.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa smaku z botwinką. Ja dałam szparagi. Dziękuję za wspólne śniadanie:-)
OdpowiedzUsuńByło pyszne śniadanko! Dziekuje za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńsame pyszności:) miło mi było wspólnie przygotowywać pastę, choć moja ze szparagami! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za wspólną zabawę i miłe komentarze.
OdpowiedzUsuń