W starym przepiśniku mojej babci prawie każda gramatura podawana jest w garstkach albo łyżkach... tak, tak garstkach. Pewnie kiedyś nie było wagi, miarek i innych ułatwiających życie akcesoriów. Dlatego też postanowiłam odtworzyć jej przepisy na nowo. Nowe dzienne światło ujrzał przepis na chrust.
Składniki:
- 10 łyżek mąki pszennej
- 2,5 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- 1 łyżka kwaśniej śmietany
- szczypta soli
- 1 łyżka spirytusu(ew.octu)
- tłuszcz do smażenia
- cukier puder do posypania
Wykonanie:
Wszystkie składniki na stolnicę i zagniatamy ciasto ;-) do uzyskania jednolitej masy. Następnie wałkujemy placek nie grubszy niż 0,5 cm. Taki placek tniemy nożem lub radełkiem na pasy około 5 cm szerokości każdy, następnie wycinamy romby około 10 cm. Mają nam powstać romby które mają jeden bok 5 cm, drugi 10 cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż pośrodku i jeden z końców przewlec przez otwór.
Smażymy w gorącym tłuszczu, w temperaturze 175ºC z obu stron, na złoty kolor. Odsączamy na ręczniczku papierowym.
Posypujemy cukrem pudrem.
smacznie wyglądają, a pyszniej smakują!
OdpowiedzUsuńDziekuje, były pyszne 😃
UsuńOjoj jakie śliczne ci wyszły, dziękuje za wspólne smażenie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny chrust a te babcine przepisy bezcenne. Dziękuję za wspólne smażenie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorota 😃
UsuńTo chrust raczej niż faworki, uwielbiam te kruchutkie smażone słodkości:) Dzięki za wspólną zabawę
OdpowiedzUsuńMoże i chrust 😜 ważne że pyszne 😃
UsuńPiękne wyglądają, ale dla mojej rodziny to zdecydowanie za mała porcja ciasta😊 dziękuję za wspólne smażenie
OdpowiedzUsuńZawsze można podwoić lub potroić 😃 moja rodzinka liczy 2+1(niecałe 2latka) stąd też gramatury są mniejsze.
UsuńDzięki za wspólne smazenie
Wspaniałe faworki. :) Dziękuję za wspólne smażenie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 😃
UsuńPyszne faworki...dzięki za wspólne smażenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożena 😃
Usuń