Wielkimi krokami zbliżamy się do Bożonarodzeniowych dań.
W Newsweeku czytamy:"Bez karpia nie ma Wigilii? Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt tak nie uważał. Przez ostatnie 900 lat karp to pojawiał się w jadłospisie Polaków, to z niego znikał.
W Newsweeku czytamy:"Bez karpia nie ma Wigilii? Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt tak nie uważał. Przez ostatnie 900 lat karp to pojawiał się w jadłospisie Polaków, to z niego znikał.
W Wigilię na stołach Polaków pojawiały się różne ryby, ale „tradycyjnego” karpia na dobre wprowadziła na nie dopiero ... komuna. I tak naprawdę historia karpia nie zmieniła się w ogóle, na jednym stole pojawia się w 5 odsłonach na innym w ogóle.
U nas się akurat pojawia i smażony i pieczony i w galarecie;)