Dawno nie było u mnie słodkiego śniadania więc czas nadrobić zaległości ;)
Dzisiaj proponuję najpyszniejsze na świecie pancakes, delikatne, puszyste polane gigantyczną ilością syropu klonowego. To takie moje amerykańskie placuszki.
Dzisiaj proponuję najpyszniejsze na świecie pancakes, delikatne, puszyste polane gigantyczną ilością syropu klonowego. To takie moje amerykańskie placuszki.
2 szklanki mąki
2 jajka
1,5 szklanki mleka
75 g rozpuszczonego masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki cukru pudru
szczypta soli
Przygotowanie:
Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę z dodatkiem soli.
Odstawiamy na chwilę.
W drugiej misce mieszamy mikserem pozostałe składniki tj.mleko, mąka, żółtka, cukier puder, proszek do pieczenia i masło.
Dodajemy ubite białka ale mieszając już delikatnie drewnianą łyżką.
Smażymy na patelni bez dodatku tłuszczu do zarumienienia się.
Odstawiamy na chwilę.
W drugiej misce mieszamy mikserem pozostałe składniki tj.mleko, mąka, żółtka, cukier puder, proszek do pieczenia i masło.
Dodajemy ubite białka ale mieszając już delikatnie drewnianą łyżką.
Smażymy na patelni bez dodatku tłuszczu do zarumienienia się.
Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńU nas dzień bez słodkiego śniadania to dzień stracony :D Taka góra placuszków najczęściej gości u nas w soboty :D
OdpowiedzUsuń;) a u mnie słodkie śniadanie najczęściej jest 2 śniadaniem, ale takich placuszków nawet na obiad nie odmówię ;)
UsuńIdealny stosik :) Uwielbiam pancakes!
OdpowiedzUsuńhttps://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
my też!
UsuńOj dobrałabym się do tego stosika z wielka chęcią! :D
OdpowiedzUsuń